Makijażowo :)

Hej!
Jutro mam egzamin z mikroekonomiki, a więc cały dzień czytałam i nic dobrego nie zdążyłam napisać. Ale nie problem, sporo mam makiażów, których Wam nie pokazywałam nie jest to coś mega, takie tam dzienniaki, kilka wieczorowych, a więc :

Coś tu z zimy, było na dworze -30, a więc bardzo pięknie. Na szybko się namazała, ale na zdjęciach jest znośnie. :)

Tu całkiem bez powodu, tak sobie, z  nudy :)

 

Zimą kupiłam pierwsze swoje paletki Sleeka, a mianowicie Storm, Oh So Special, Au Naturel i ciemniejsze maty. I właśnie w tej ostatniej była przepiękna zieleń. :)

 

 

Dzień św. Walentyna, w oczekiwaniu ;)

 

 Przed kościołem, więc prosto. :)

 

Wielka Sobota, przed kościołem, już troszeczkę świąteczniej :P

 

Studniówka. Jak to było dawno, a tak serio 2012 rok. Malowała mnie <<wizażystka>>, ale makijaż wróciwszy do domu uległ zmianom. Może kiedy kolwiek podzielę się zdjęciami ze studniówki, jeżeli Wam będzie ciekawie :)

 

Jutro rodzice jadą na wesele, mama poprosiła ją namalować i bardzo cieszy mnie, że zrobiliśmy próbny make-up bo pierszy smoky w kolorach czarno białych wyglądał na niej tragicznie. Będzie miała czarną sukienkę, więc tak moim zdaniem makijaż jest całkiem całkiem. Tylko flesh mi dał  bardzo dużo blasku, więc kolory są o wiele słabiej widoczne.

 

Umawiałam ją długo, aby dokleić sztuczne rzęsy, chociaż kilka kępęk, ale....nie udało mi się. Jak wam wygląda, co można poprawić, czego dodać, czego odjąć? :)