Hej!
Wczoraj udałam się na zakupy, od 16.30 do 21.30 chodzenia po sklepach nie czułam normalnie nóg.... ale nic, najważniejsze, że wróciłam do domu nie z pustymi ręcami. :)
W pierwszą kolej zajżałam do sklepu Drogas ( sklep kosmetyczny, ala polska Natura, Rossman), wiedziałam, że mają dobre promocje.
Oto z tym wyszłam :
Mój ulubiony podkład - Rimmel match perfection, idelnie pasuje do mojej suchej skóry. Wzięłam kolor 101, wiem, że jest w kolorze 100, czyli jaśniejszy, ale niestety u nas nie ma. Jeszcze mam pół tubki, ale był w promocji, więc wzięłam za około 23 zł.
Ostatni, lecz nie najgorszy :P Brzoskwiniowy w serduszka, pięknie będzie pasował na wiosnę i lato.
Zaszłam w Centro z myślą, że potrzebne mi jakieś światłe półbutki....a wyszłam z.....
...ale źle nie jest :)
I sukienka, ubiorę ją już w niedzielę. Przyjaciółka uczęstniczy w konkursie Miss Kurier Wileński ( inaczej Miss Polka Litwy) i właśnie w niedzielę odbędzie się finał. Tak tak, są u nas takie konkursy. :)
Wczoraj udałam się na zakupy, od 16.30 do 21.30 chodzenia po sklepach nie czułam normalnie nóg.... ale nic, najważniejsze, że wróciłam do domu nie z pustymi ręcami. :)
W pierwszą kolej zajżałam do sklepu Drogas ( sklep kosmetyczny, ala polska Natura, Rossman), wiedziałam, że mają dobre promocje.
Oto z tym wyszłam :
Mój ulubiony podkład - Rimmel match perfection, idelnie pasuje do mojej suchej skóry. Wzięłam kolor 101, wiem, że jest w kolorze 100, czyli jaśniejszy, ale niestety u nas nie ma. Jeszcze mam pół tubki, ale był w promocji, więc wzięłam za około 23 zł.
Ciągle jestem w poszukiwaniu idealnego dezodorantu...cóż zobaczymy jak się spiszą. Pachną bardzo pięknie, kosztowali około 6 zł za jeden, więc wzięłam 2. :)
Dużo słyszałam dobrego o tych cieniach, więc skusiłam się na 2 kolorki ( Taupe i Infinite White). Tego białego to raczej będę używała jako bazy pod cienie, nie przepadam za białymi perłowymi cieniami.
Super mocny, kupuję chyba 5 buteleczkę. Sprawdzony. :)
Uwielbiam szaliki, nigdy nie bywa ich dość. Pierwszy kupiłam w Takko fashion, bardzo wiosenny, lekki, w moich ulubionych odcieniach.
Dwa następne kupiłam w sklepie House. Jeżeli nie mylę się są to polskie sklepy.
Ten jest taki kwiatowy - kolorowy.
Ostatni, lecz nie najgorszy :P Brzoskwiniowy w serduszka, pięknie będzie pasował na wiosnę i lato.
Zaszłam w Centro z myślą, że potrzebne mi jakieś światłe półbutki....a wyszłam z.....
No i ostatni sklep, najlepsze na koniec. Nie dawno miałam urodziny i od ukochanego otrzymałam kupon prezentowy do Inglotu. Długo wybierałam, w końcu wszystkie kolory mi się pomieszały, ale dziś na świeżą głowę podoba mi się to co wzięłam. :)
wśród cieni okazały się 2 szminki
korektor
i rozświetlacz
Okazało się skłamałam...nie ostatni. Zapomniałam jeszcze o 2 rzeczach.:)
Dawno dawno chciałam taką, niestety pogoda nie pozwala jeszcze chodzić w czymś tak lekkim...:/
I sukienka, ubiorę ją już w niedzielę. Przyjaciółka uczęstniczy w konkursie Miss Kurier Wileński ( inaczej Miss Polka Litwy) i właśnie w niedzielę odbędzie się finał. Tak tak, są u nas takie konkursy. :)
I będzie to tyle. ;)
Buty cudne :) sukienka mi się bardzo podoba a taft mój ulubiony :D
OdpowiedzUsuńDziękuje! Wiem,że buty można kupić w Pl, nawet i sukienka wydaje mi się z tamtąd. Na Litwie mamy więcej produkcji z polskiej, czym z litewskiej, więc.. :D
OdpowiedzUsuń