Hej!
Coś ostatnio często noszę odcienie jagodowe na ustach. Dziś o malinach :P Posiadam kilka szminek w takim odcieni i 2 błyszczyki, więc jak już mówi tytuł postu, będzie mowa o błyszczyku Eveline i Manhattan.
Kilka zdjęć, tak się prezentują :
Coś ostatnio często noszę odcienie jagodowe na ustach. Dziś o malinach :P Posiadam kilka szminek w takim odcieni i 2 błyszczyki, więc jak już mówi tytuł postu, będzie mowa o błyszczyku Eveline i Manhattan.
Kilka zdjęć, tak się prezentują :
Tak wyglądają swatche:
Pierwszy jest z Eveline, a ten drugi Manhattan
A tak się prezentują na ustach :
Który dla Was podoba się bardziej? Macie na jakiś ochotę?
Błyszczek Eveline
|
Błyszczek Manhattan
|
|
Kolor
|
119 - różowo malinowy
|
46D - malinowy
|
Wykończenie
|
Matowe
|
Matowe
|
Pojemność, opakowanie
|
7 ml tubka
|
6,5ml tubka
|
Aplikacja
|
Bardzo łatwa, nakłada się równomiernie, nie tworzy smug
|
Bardzo łatwa, nakłada się równomiernie, nie tworzy smug
|
Trwałość
|
Producent obiecuje 16h trwałość, oczywiście na tyle jej
nie stać, ale na ustach trzyma się
bardzo długo.
|
Również bardzo dobra, miałam ją przez 6 h na ustach, ale
mało gadałam, prawie nic nie piłam i nie jadłam. I gdy bym sama jej nie
zmyła, to jeszcze przetrwała bym :)
|
Zapach
|
Owocowy, bardzo fajny, nie nachalny
|
Bez zapachu
|
Kleistość
|
Się nie klei, za co +
|
Również się nie klei
|
Aplikator
|
Forma płaskiego pędzelka, ułatwia aplikację
|
Standart, ścięta forma aplikatoru
|
Dostępność
|
Trudno jest go kupić, przypadkiem znalazłam w sklepie, w
którym jest trochę kosmetyków tego producenta.
|
Często go widzę w drogeriach, więc jest dostępny.
|
Cena
|
7 zł
|
18 zł
|
Opinia ogólna
|
Byłam bardzo zaskoczona,
gdy wypróbowałam ten kosmetyk. Cena śmieszna, zgadacie się? Cudu nie czekałam. Zauważyłam, że na aplikatorze jest koloru nude, nawet, gdy robiłam
swatch, był lekko brązowy, ale, ciemnieje! Od razu bardzo się zdziwiłam takim
zmianom, ale niech będzie. Chętnie bym kupiła sobie jeszcze kilka kolorów,
ale ten był ostatni. Jeżeli kiedy kolwiek znajdę jeszcze jakieś odcienie
inne, napewno kupię, jest nie gorszy od manhattonowego.
|
Już mówiłam, że lubię kosmetyki Manhattanu. Kiedy
zobaczyłam tą fuksję ( malinkę) chwyciłam i co, i jest wszystko z nią dobze.
Bardzo dla mnie ważne jest, aby błyszczyk nie podkreślał suche skórki i się
nie kleił, ani jeden tego nie czyni. Na codzień ten kolor jest dla mnie
zajaskrawy, ale zależy od nastroju, okazji itd. Widziałam dużo fajnych
odcieni z tej serii, i warto je wypróbować.
|
Pięknie wyglądają na ustach!:)
OdpowiedzUsuńI same ważne, że ich się nie czuje, są lekkie, nie klejące się. Jak ten z Eveline, to bym nosiła i nosiła :)
Usuń